W zestawie było właściwie wszystko co potrzebne. W teorii wystarczyło podłączyć, wgrać jakieś sensowe mapy i gotowe. W praktyce nie ma tak różowo. Wiele rzeczy w tym zestawie było rozwiązanych w dość dziwny sposób. Przykładem jest chłodzenie turbiny poprzez podgrzewanie jej - poprzedni właściciel miał to podłączone od węże od ogrzewania. Tak samo trochę nieszczęśliwe jest doprowadzanie spustu do miski olejowe, plątanina kabli oraz krótkie przewody do chłodnicy oleju.
Co było dołączone:
- wskaźnik boost (wersja z wężykiem)
- wskaźnik temperatury oleju oraz uszkodzony czujnik
- woltomierz
- wskaźnik AFR ale dla sondy wąsko-pasmowej
- turbina z kolektorem
- trochę rur intercoolera
- intercooler
- przewody olejowe i wodne
- miska olejowa ze spustem
- niespecjalnie szczelny blow off
- kanapki pod filtr oleju potrzebne do podłączenia chłodnicy oleju
- chłodnica oleju
Był to stan na 01.12.2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Reklamy będą usuwane.