środa, 21 listopada 2012

Taki mały projekcik - komputer pokładowy

W Leonie między tarczami prędkościomierze oraz obrotomierza jest zestaw lampek a pod spodem miejsce na prosty wyświetlacz. Wersje posiadające komputer pokładowy mają tam zaślepkę, a wersje bez komputer wyświetlacz temperatury oraz informacji z radia. U mnie jest zaślepka, więc pomyślałem, że może wmontuje sobie tam wyświetlacz który będzie mi pokazywał kilka parametrów jak doładowanie, temperaturę w dolocie, temperaturę oleju (po dołożeniu czujnika) czy napięcie ładowania. No bo choinka z wskaźników na przednim słupku to nie dla mnie.

Później przyszła mi do głowy jeszcze jedna funkcjonalność, która jest bardziej przydatna dla mnie niż wyżej wymienione. A mianowicie czasami muszę zadzwonić w czasie jazdy. Zestaw samochodowy który mam nadaje się bardzo dobrze do prowadzenia rozmów, ale nie ma żadnego ułatwienia jeśli chodzi o wybieranie. A zestawy który oferują wybieranie są koszmarnie drogie - mój wewnętrzny sknera nie pozwala mi ich kupić. Tak więc wymyśliłem sobie, że własny system. W końcu nie ma to ja własne rozwiązanie.