Plan składał się z jednego punku - rozebrać silnik. Był tylko jeden haczyk. Śruba koła pasowego nie była poluzowana. Z nią są problemy nawet jak silnik jest włożony w samochodzie, a co dopiero gdy wszystko lata luzem. No nic. Najpierw coś prostego. Na dzień dobry poszedł rozrusznik oraz kolektor ssący z wiązką.
Później zabraliśmy się za śrubę koła pasowego. Po kilku nieudanych próbach udało nam się zablokować koło zamachowe przy otworze od strony miski a następnie poluzować śrubę. "No teraz to już z górki" - pomyśleliśmy. Demontowaliśmy kawałek po kawałku a stera gratów powoli rosła.
Informacje o mniejszych i większych projektach realizowanych z moim udziałem związanych z motoryzacją czy IT
niedziela, 25 marca 2012
sobota, 24 marca 2012
A mogłem zbierać gumy Turbo
.. zamiast grzebać się w samochodzie w ramach szeroko pojętego hobby. No nic, wracając do garażu. Z braku nowego bloku, postanowiłem wymienić maglownice. Sworznie puściły szybko, pozostawało odkręcić kilka śrubek, odczepić wał od kierownicy oraz wyjąć przekładnię. O ile z tymi kilkoma śrubkami to poszło relatywnie łatwo, to odpięcie kierownicy nie było już takie proste. Wąski garaż, mało miejsca w samym samochodzie aby zanurkować pod kierownicą a do tego jakaś plastikowa osłona stała mi na drodze. Jakoś się udało. "No to teraz wystarczy to wyjąć" - pomyślałem. Hmm... nie ma tam bloku ani innych gratów ale i tak okazało się, że muszę odkręcić najpierw mini rozpórkę z sanek, łapę skrzyni oraz trochę się nagimnastykować aby wyjąć maglownicę. No ale w końcu się udało.
Jeśli chodzi o wkładanie nowej, to tym razem wzięliśmy się na sposób, właściwie to na dwa. Po pierwsze opuściliśmy skrzynię najniżej jak się da a po drugie odkręciliśmy końcówki drążków aby ułatwić manewrowanie. Jednak nawet pomimo tym usprawnień sporo czasu zajęło na włożenie maglownicy na miejsce. Głównym problemem było trafienie w wał od kierownicy. Ostatecznie się udało i nawet nic nie pozrywaliśmy. Fajnie także wygląda samochód z zezem rozbieżnym.
Nie mówiąc już o przestawianiu samochodu.
Ja: "Skręć w prawo"
Czad: Podszedł do lewego koła i je skręcił, podszedł do prawego i je skręcić
Ja: "Trochę bardziej"
Czad: Podszedł do lewego koła i je skręcił, podszedł do prawego i je skręcić
Ja: "Jednak trochę za bardzo"
Czad: Próbował mnie udusić
Jeśli chodzi o wkładanie nowej, to tym razem wzięliśmy się na sposób, właściwie to na dwa. Po pierwsze opuściliśmy skrzynię najniżej jak się da a po drugie odkręciliśmy końcówki drążków aby ułatwić manewrowanie. Jednak nawet pomimo tym usprawnień sporo czasu zajęło na włożenie maglownicy na miejsce. Głównym problemem było trafienie w wał od kierownicy. Ostatecznie się udało i nawet nic nie pozrywaliśmy. Fajnie także wygląda samochód z zezem rozbieżnym.
Nie mówiąc już o przestawianiu samochodu.
Ja: "Skręć w prawo"
Czad: Podszedł do lewego koła i je skręcił, podszedł do prawego i je skręcić
Ja: "Trochę bardziej"
Czad: Podszedł do lewego koła i je skręcił, podszedł do prawego i je skręcić
Ja: "Jednak trochę za bardzo"
Czad: Próbował mnie udusić
sobota, 17 marca 2012
Zagadka: ilu programistów potrzeba do wyjęcia silnika?
Zanim padnie odpowiedź, trochę informacji. Jak wiadomo, Civic Turbo stoi u mnie w garażu. Powoli zacząłem rozbierać w samotności silnik. Ostatnio zdjąłem głowicę i kolektory o czym pisałem już wcześniej. Dzisiaj kontynuowałem usuwanie elementów z okolic silnika i odkryłem coś dziwnego. A mianowicie po zdjęciu filtra oleju oraz "kanapek" (podkładek pod filtr), do których przykręcone są przewody chłodnicy oleju, okryłem niezidentyfikowaną maź, wygląda jak karmel. Ta maź jest w kanale olejowym!
Ścieka także po bloku. Pojęcia nie ma co to jest. Wydaje mi się, że to wydostało się z chłodnicy oleju, ale mogę się mylić. Ale skąd to się wzięło w chłodnicy? Nigdzie więcej tego nie znalazłem, tylko w tym jednym miejscu.
Ścieka także po bloku. Pojęcia nie ma co to jest. Wydaje mi się, że to wydostało się z chłodnicy oleju, ale mogę się mylić. Ale skąd to się wzięło w chłodnicy? Nigdzie więcej tego nie znalazłem, tylko w tym jednym miejscu.
Civic Coupe - felgi na lato
Grzesiek w końcu kupił opony, założył na felgi, a że mamy wiosnę no to można było założyć na samochód. Nawet przykręciłem jedno koło, więc mogę się pochwalić na blogu.
A tutaj małe zbliżenia aby zmotywować właściciela do założenia tarcz z tyłu.
Przymierzyliśmy także felgi do Galanta, rozmiar felgi i kształt pasują, kolor brązowy będzie lepszy i zdecydowanie większy profil, gdy takie są za małe.
Leon - bez niespodzianek
Ostatnio doszedłem do wniosku, że mój Leon zaczął słabiej hamować niż kilka miesięcy temu. Po zdjęciu kół i oględzinach okazało się, że przód wygląda jeszcze znośnie natomiast tył gorzej. Przeszukałem fora, poczytałem opinie i zamówiłem tarcze wraz z klockami - ATE.
Do wymiany klocków z tyłu potrzebny jest przyrząd do wkręcania tłoczków, ponieważ tłoczki są zintegrowane z systemem hamulca ręcznego i należy przy wciskaniu także kręcić zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Przyrząd przyda się także przy hamulcach np. w Hondach, tak więc nie jest to kasa wywalona w błoto.
Wracając do tematu, tarcze i klocki dotarły w tym tygodniu więc dzisiaj przed południem zabrałem się za montaż.
Tak szczerze, to nawet nie ma co opisywać. Jedyny kłopot był z śruba krzyżakową trzymająca tarcze po prawej stronie, ogólnie te śrubki to głupi pomysł, powinno być coś większego co wytrzymuje starcie ze śrubokrętem. Ale po zastosowaniu środków perswazji bezpośredniej - śruba puściła.
Jak to działa napiszę po dotarciu tarcz i klocków.
Do wymiany klocków z tyłu potrzebny jest przyrząd do wkręcania tłoczków, ponieważ tłoczki są zintegrowane z systemem hamulca ręcznego i należy przy wciskaniu także kręcić zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Przyrząd przyda się także przy hamulcach np. w Hondach, tak więc nie jest to kasa wywalona w błoto.
Wracając do tematu, tarcze i klocki dotarły w tym tygodniu więc dzisiaj przed południem zabrałem się za montaż.
Tak szczerze, to nawet nie ma co opisywać. Jedyny kłopot był z śruba krzyżakową trzymająca tarcze po prawej stronie, ogólnie te śrubki to głupi pomysł, powinno być coś większego co wytrzymuje starcie ze śrubokrętem. Ale po zastosowaniu środków perswazji bezpośredniej - śruba puściła.
Jak to działa napiszę po dotarciu tarcz i klocków.
środa, 14 marca 2012
Toyota Corolla - naprawa zawieszenia z tyłu
Wczoraj z Robertem naprawialiśmy zawieszenie tylne w jego Corolli. Plan był prosty, wymienić wahacze poprzeczne (rurki przypominające drążki) oraz tuleje stabilizatora.
Zaczęło się spokojnie, poluzowaliśmy śruby na kołach, podnieśliśmy samochód i ... nic. Koła jak były na piastach tak są. No nic, WD-40, młotek.
Po godzinie tłuczenia koła nadal są na piastach, wygląda na to, że one są już tam na stałe.
Ja: "Nic z tego, zróbmy to bez ściągania kół"
Nakrętki od wahaczy puściły dość szybko, trochę za szybko, gdzieś musiał być haczyk... no i był. Aby wyjąć wahacze tylne przednie należy wyciągnąć 4 śruby. Dwie na sankach i dwie z pod bębnów hamulcowych. Tylko, że aby wyjąć te środkowe trzeba zdjąć bak a aby wyjąc te przy kołach to potrzebna... właściwie to nie wiem, prasę albo naprawdę duży młotek po bo różnych próbach nie udało się ich ruszyć.
Teraz w ramach przerywnika małe fotostory z naprawy. Na początku wyglądało to tak:
Po 30 minutach było tak:
Robert: "Pokaż mi WD-40"
Ja: "Tak wygląda z przodu, a tak z tyłu"
Zaczęło się spokojnie, poluzowaliśmy śruby na kołach, podnieśliśmy samochód i ... nic. Koła jak były na piastach tak są. No nic, WD-40, młotek.
Po godzinie tłuczenia koła nadal są na piastach, wygląda na to, że one są już tam na stałe.
Ja: "Nic z tego, zróbmy to bez ściągania kół"
Nakrętki od wahaczy puściły dość szybko, trochę za szybko, gdzieś musiał być haczyk... no i był. Aby wyjąć wahacze tylne przednie należy wyciągnąć 4 śruby. Dwie na sankach i dwie z pod bębnów hamulcowych. Tylko, że aby wyjąć te środkowe trzeba zdjąć bak a aby wyjąc te przy kołach to potrzebna... właściwie to nie wiem, prasę albo naprawdę duży młotek po bo różnych próbach nie udało się ich ruszyć.
Teraz w ramach przerywnika małe fotostory z naprawy. Na początku wyglądało to tak:
Po 30 minutach było tak:
Robert: "Pokaż mi WD-40"
Ja: "Tak wygląda z przodu, a tak z tyłu"
poniedziałek, 12 marca 2012
Turbo Civic - trochę o świecach
Przy strojeniu czeka nas czytanie świec. Ciekawy artykuł jest na stronie DragonStuff (link na dole postu). Wg nich świece składają się z trzech obszarów:
Jeśli chodzi o mapy, to będziemy celować w następujące AFR:
Będziemy celować w takie AFR:
- The "Ground Strap" = Heat Range
- The "Plug's Base Ring" = Jetting
- The "Porcelain" = signs of preignition/detonation
Źródło: DragStuff |
114 | 288 | 403 | 519 | 634 | 750 | 865 | 923 | 981 | 1039 | 1111 | 1183 | 1255 | 1327 | 1400 | 1472 | 1544 | 1616 | 1688 | 1782 | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
500 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 12,46 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
602 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 12,46 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
703 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 12,46 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
797 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 12,46 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
1000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
1296 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
1500 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
1704 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
2000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
2188 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
2592 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
2908 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
3000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
3408 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
4000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
4440 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,8 | 12,8 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
5000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
6000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
7000 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 12,14 | 12,14 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
7936 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 14,7 | 12,46 | 12,46 | 12,46 | 12,14 | 12,14 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 | 11,83 |
Turbo Civic - boom
Na początku znaleźliśmy dużo oleju, później centymetrowa dziurę w misce olejowe a po zdjęciu miski było już wszystko wiadomo - urwany korbowód na czwartym cylindrze. Na poniższych zdjęciach (sorry za marną jakość, robione komórką) widać przerysowany blok, wyłamaną ramę i zmielony metal w misce.
Turbo Civic - boom
W czwartek zdjęliśmy głowicę aby sprawdzić co z tym wyciekiem, uszczelka wyglądała dobrze, ale skoro została zdjęta to pojechała na planowanie. W międzyczasie wyszlifowaliśmy blok silnika, gładziutki jak pupa niemowlaka. Weszła znowu uszczelka z D13B2 metalowa:
Uszczelka, głowica cylindrów 051.340
Typ modelu: Civic IV (EG3), Rodzaj uszczelnienia: uszczelka z warstwą metalową, żr.: 76 mm, Grubość: 1,26 mm, Tylko w połączeniu z: ZKS: 706.120
Inną alternatywa jest poniższa uszczelka, niewykluczone, że ją zastosujemy:
Uszczelka, głowica cylindrów 920.305
Typ modelu: Civic III, EC, ED, EE, Rodzaj uszczelnienia: Uszczelka grafitowa, żr.: 75,5 mm, Tylko w połączeniu z: ZKS: 706.120
Poskładaliśmy to razem, doładowanie na 0.4 i samochód jeździł bez problemu cały dzień. Żadnego przegrzewania się czy innych problemów.
Następnego dnia właściciel wrócił ze szkolenia, więc przejechaliśmy się z nim i podpiętą sondą szerokopasmową aby sprawdzić mapy. Tym razem nie było odczytów tak jak przy pomiarze z nieszczelnym wydechem, wtedy wychodziło 18:1 - czyli samo powietrze. Tutaj trzeba trochę benzyny dodać, bo jest zdecydowanie za dużo 14-stek.
Następnie chłopaki pojechali sobie a ja umyłem ręce i poszedłem do domu. Za 5~10 minut dzwonią:
Ja: "Co zepsuliście?"
Oni: "Przyjedź po nas..."
No nie wygląda to za dobrze...
Obraz pochodzi z elring.de |
Uszczelka, głowica cylindrów 051.340
Typ modelu: Civic IV (EG3), Rodzaj uszczelnienia: uszczelka z warstwą metalową, żr.: 76 mm, Grubość: 1,26 mm, Tylko w połączeniu z: ZKS: 706.120
Inną alternatywa jest poniższa uszczelka, niewykluczone, że ją zastosujemy:
Uszczelka, głowica cylindrów 920.305
Typ modelu: Civic III, EC, ED, EE, Rodzaj uszczelnienia: Uszczelka grafitowa, żr.: 75,5 mm, Tylko w połączeniu z: ZKS: 706.120
Poskładaliśmy to razem, doładowanie na 0.4 i samochód jeździł bez problemu cały dzień. Żadnego przegrzewania się czy innych problemów.
Następnego dnia właściciel wrócił ze szkolenia, więc przejechaliśmy się z nim i podpiętą sondą szerokopasmową aby sprawdzić mapy. Tym razem nie było odczytów tak jak przy pomiarze z nieszczelnym wydechem, wtedy wychodziło 18:1 - czyli samo powietrze. Tutaj trzeba trochę benzyny dodać, bo jest zdecydowanie za dużo 14-stek.
Następnie chłopaki pojechali sobie a ja umyłem ręce i poszedłem do domu. Za 5~10 minut dzwonią:
Ja: "Co zepsuliście?"
Oni: "Przyjedź po nas..."
No nie wygląda to za dobrze...
Turbo Civic - pierwsze problemy
Zaczęło się skromnie, kilka drobnych wycieków oleju (nieszczelne łączenia przewodów), drobny wyciek oleju z okolic głowicy (być może uszczelka głowicy, co nie jest dobrą wiadomością) oraz co najgorsze przy większym doładowaniu silnik zaczął się przegrzewać - płyn chłodzący wylatuje przez korek, za duże ciśnienie. Nawet termostat wysiadł, no ale on był montowany na silikon, więc pewnie nie był największej młodości.
Termostat został wymieniony, ale samochód nadal potrafił się przegrzewać. Turbina podnosi temperaturę, nie ma co ukrywać, zarówno w cylindrach jak i poprzez chłodzenie wodą (turbina jest chłodzona wodą). Rozwiązanie, to większa chłodnica. Myśleliśmy o chłodnicy z B-serii, szerokiej chłodnicy ale chyba najsensowniej będzie założyć chłodnicę sportową na 1.3 bara (zamiast seryjnego 1.1).
Parę linków (70 funtów + przesyłka):
http://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-CIVIC-EK-EG-VTEC-92-00-ALLOY-RACE-RADIATOR-RAD-/150585081742?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item230f91ff8e#shId
http://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-CIVIC-VTI-ALUMINIUM-HIGH-FLOW-RACE-RADIATOR-92-97-/140573641904?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item20bad78cb0#shId
http://www.ebay.co.uk/itm/Honda-Civic-Hatchback-92-00-42MM-ALU-Racing-Radiator-12-Fan-/160756768706?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item256dd99fc2
Lub allegro za 499zl (trochę drogo, tutaj bez wentylatora to nawet jest):
http://www.allegromat.pl/aukcja100879
Termostat został wymieniony, ale samochód nadal potrafił się przegrzewać. Turbina podnosi temperaturę, nie ma co ukrywać, zarówno w cylindrach jak i poprzez chłodzenie wodą (turbina jest chłodzona wodą). Rozwiązanie, to większa chłodnica. Myśleliśmy o chłodnicy z B-serii, szerokiej chłodnicy ale chyba najsensowniej będzie założyć chłodnicę sportową na 1.3 bara (zamiast seryjnego 1.1).
Obraz pochodzi z ebay.com |
Parę linków (70 funtów + przesyłka):
http://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-CIVIC-EK-EG-VTEC-92-00-ALLOY-RACE-RADIATOR-RAD-/150585081742?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item230f91ff8e#shId
http://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-CIVIC-VTI-ALUMINIUM-HIGH-FLOW-RACE-RADIATOR-92-97-/140573641904?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item20bad78cb0#shId
http://www.ebay.co.uk/itm/Honda-Civic-Hatchback-92-00-42MM-ALU-Racing-Radiator-12-Fan-/160756768706?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item256dd99fc2
Lub allegro za 499zl (trochę drogo, tutaj bez wentylatora to nawet jest):
http://www.allegromat.pl/aukcja100879
Turbo Civic - dopieszczanie
Pozostało pozmieniać trochę w kompie, ustawić turbinę na lekkie doładowanie, odblokować V-TECa oraz zdjąć ogranicznik obrotów (było na 3500rpm). Był tez problem z sonda, więc ją wymieniliśmy. Nadal są przedmuchy w wydechu, trzeba będzie gdzieś podjechać i naprawić.
Turbo Civic - pierwsza reakcja właściciela
Niestety nie wyszło to nam tak jak chcieliśmy, sorry za to i w wyniku uszkodzonego przewodu masowego unieruchomiliśmy samochód na kilka dni. Ale do momentu zjawienia się u mnie w garażu, właściciel Civica nic nie wiedział o tym co się zmieniło pod maską, oficjalna wersja była, że padł akumulator i dzieje się coś dziwnego pod maską. W każdym razie pojechaliśmy pożyczyć akumulator do Grześka, a po powrocie poprosiłem o montaż akumulatora a sam udałem, że zajmuję się czymś innym a zamiast tego bacznie obserwowałem reakcję.
Podniósł maskę, popatrzył, zamknął maskę, podniósł maskę, popatrzył jeszcze raz i się pyta: "Paweł, ...?"
Wyglądał na zadowolonego, ale z drugiej strony rozumiem, że byłby bardziej zadowolony gdyby samochód jednak jeździł. No nic, po naprawie wszystkiego, wgraniu bezpiecznych map, ustawieniu odcięcia na 3500 obrotów i otworzeniu na maksa wastegate'a można było jeździć i docierać elementy.
Podniósł maskę, popatrzył, zamknął maskę, podniósł maskę, popatrzył jeszcze raz i się pyta: "Paweł, ...?"
Wyglądał na zadowolonego, ale z drugiej strony rozumiem, że byłby bardziej zadowolony gdyby samochód jednak jeździł. No nic, po naprawie wszystkiego, wgraniu bezpiecznych map, ustawieniu odcięcia na 3500 obrotów i otworzeniu na maksa wastegate'a można było jeździć i docierać elementy.
Turbo Civic - nie odpala
... ręcę opadają. Słabo kręci i nie chce zaskoczyć. Zaczęliśmy sprawdzać przewody, podłączenia, wszystko po kolei. Okazało się, że akumulator jest częściowo rozładowany, gdyż przed odstawieniem do mnie Civica nie został dobrze naładowany - miałem ochotę kogoś za to udusić. Do tego nie było napięcia lub masy (trudno powiedzieć) na zegarach i stacyjce. Po prostu jaja jak berety. Zaczęliśmy sprawdzać bezpieczniki, następnie główny przekaźnik (zwany potocznie przekaźnikiem pompy paliwowej) przy sprawdzaniu którego nagle zaczęło się składać i rozkładać prawe lusterko! Co ma lusterko wspólnego z przekaźnikiem pompy? Nie wiem, nawet nie chce wiedzieć. Elektryka w tym samochodzie jest namotana, to żadna tajemnica. W końcu po przekopaniu wszystkiego znalazłem co było uszkodzone - zardzewiał przewód masowy łączący silnik z budą, przewód który nie był ruszany przy zakładaniu turbo. Po prostu prędzej czy później by siadł i nie miało to związku z nasza małą modyfikację. No i w wyniku głupiego przewodu samochód stał unieruchomiony przez tydzień (czas był tylko w weekendy).
Jeśli nie napisałem tego wcześniej, to pora to napisać:
Musze się tego trzymać na przyszłość. Unikać samochodów w których termostat jest montowany na silikon, szumi alternator i skrzynia, elektryka żyje własnym życiem a luzy na maglownicy odbierają całą przyjemność z jazdy. Sorry, ale taka jest prawda, wiele rzeczy jest bardzo zaniedbanych.
W każdym razie, po poprawieniu przewodu masowego i naładowaniu akumulatora samochód odpalił właściwie od razu.
Jeśli nie napisałem tego wcześniej, to pora to napisać:
Nigdy nie modyfikować samochodów które nie są w 100% sprawne!
Musze się tego trzymać na przyszłość. Unikać samochodów w których termostat jest montowany na silikon, szumi alternator i skrzynia, elektryka żyje własnym życiem a luzy na maglownicy odbierają całą przyjemność z jazdy. Sorry, ale taka jest prawda, wiele rzeczy jest bardzo zaniedbanych.
W każdym razie, po poprawieniu przewodu masowego i naładowaniu akumulatora samochód odpalił właściwie od razu.
Turbo Civic - nadszedł ten dzień
Oczywiście nie obyło się bez planowania i podstępu. Ogólnie właściciel samochodu jechał na dwa dni na uczelnię, więc samochodu nie potrzebował. Zabrałem od niego samochód pod pretekstem montażu przekaźnika do napinacza pasów (czy coś takiego). Grzesiek z którym miałem realizować ten mały przekręt, rozpowiadał na lewo i prawo, że jest chory i że siedzi w domu. Prawda jest taka, że przekaźnika wcale nie mieliśmy w planach zakładać a Grzesiek wcale nie był taki chory na jakiego wygląda.
Cel: założyć turbo w niecałe dwa dni
Wynik: nie mogę napisać, że był to 100% sukces, ale o tym poniżej.
Najpierw małe fotostory, nie ma co się rozpisywać, każdy wie jak się wkłada turbinę przecież ;)
Cel: założyć turbo w niecałe dwa dni
Wynik: nie mogę napisać, że był to 100% sukces, ale o tym poniżej.
Najpierw małe fotostory, nie ma co się rozpisywać, każdy wie jak się wkłada turbinę przecież ;)
Turbo Civic - spis gratów
Zrobiłem listę gratów które będą montowane lub są już zamontowane w ramach mini projektu turbo:
- Głowica D16Z6 + pokrywa + zawór V-TEC (nie jest konieczne)
- Uszczelka pod głowice aby zmniejszyć kompresje w naszym przypadku próbujemy z D13B2, ma 1.2 mm (nie jest potrzebne gdy nie zmieniamy głowicy)
- Przeróbka kompa P06 na P28 (nie jest konieczne)
- Przeróbka kompa aby obsługiwał EEPROM
- Mapy będą z D16Z6 + dodanie boost + modyfikacja na podstawie danych z sondy szerokopasmowej
- Zegar + czujnik doładowania
- Woltomierz (był w słupku, który Czad kupił, nie jest jakoś specjalnie potrzebny, ale skoro jest to użyjemy)
- Zegar + czujnik temperatury oleju
- Podkładka pod filtra oleju z wyprowadzaniem na czujnik temperatury oleju, na zasilanie turbiny w olej oraz do podpięcia chłodnicy oleju (turbinę można zasilać także z zaworu V-TEC ale podkładka pod filtr wydaje się być bardziej sensowna)
- Chłodnica oleju (nie jest konieczna, ale nie zaszkodzi, że jest)
- Blow off
- Rury od intercoolera do przepustnicy (łączone kolankami elastycznymi)
- Rury od intercoolera do sprężarki (łączone kolankami elastycznymi)
- Intercooler pod zderzakiem
- Filtr na odmę
- Filtr na Blow off (wiele osób nie stosuje, ale głupio tak zostawić dopływ niefiltrowanego powietrza do dolotu)
- Kolektor wydechowy pod turbo
- Turbina (w tym przypadku chłodzona wodą a smarowana olejem)
- Trójki + przewody do wpięcia się w przewody wody (nie potrzebne gdy turbina nie jest chłodzona wodą)
- Downpipe z miejscem na sondę (to ta rura co idzie od turbiny do wydechu)
- Filtr powietrza
- Rury łączące turbinę z filtrem powietrza (łączone kolankami elastycznymi)
- Miska olejowa z otworem odprowadzającym olej
- Przewody doprowadzające i odprowadzające olej ze sprężarki
- Wastegate (tutaj jest wewnętrzny)
Do tego:
- Nowy olej
- Nowy filtr oleju
- Nowy płyn chłodniczy
- Nowa pompa wody (skoro rozbierzemy rozrząd to warto wymienić)
- Nowy pasek rozrządu (gdyż robimy minime)
- Regulowane kółko rozrządu (nie jest konieczne, dla minime może być z Y7, a bez zmiany głowicy nic się nie rusza)
- Zabawa z sondą szerokopasmową i mam nadzieję, że zbuduje urządzenie do RTP (real time programming) do tego czasu
- Praca w moim zimnym garażu, dlaczego zawsze robimy coś w zimę a nie lato
- Kable zapłonowe do D16Z6 (gdy zmieniamy głowicę)
- Obudowa aparatu zapłonowego (gdy zmieniamy głowicę)
Turbo Civic - trochę teorii
Wielokrotnie padało pytanie jaka będzie moc. Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, to pierwszy projekt turbo. Podobny setup jest tutaj: http://passwordjdm.pl/viewtopic.php?t=3082. Można tam sprawdzić jak to jeździ. Tak naprawdę w naszym projekcie chodzi o Nm oraz elastyczność.
Z większych problemów to jaką uszczelkę wybrać. Możliwości jest kilka. Uszczelka z D16Z6 (podniesie kompresję), dekompresująca uszczelka Compsec lub po prostu uszczelka z D13B2 (1.22mm = 0.047in). Ostatecznie zdecydowaliśmy się na uszczelkę metalową z D13B2 ale niewykluczone że teraz spróbujemy z niemetalową.
Kalkulator do liczenia kompresji: http://tachedout.com/includes/calc.html
Z większych problemów to jaką uszczelkę wybrać. Możliwości jest kilka. Uszczelka z D16Z6 (podniesie kompresję), dekompresująca uszczelka Compsec lub po prostu uszczelka z D13B2 (1.22mm = 0.047in). Ostatecznie zdecydowaliśmy się na uszczelkę metalową z D13B2 ale niewykluczone że teraz spróbujemy z niemetalową.
Kalkulator do liczenia kompresji: http://tachedout.com/includes/calc.html
Turbo Civic - kilka rzeczy zanim zrobi się ciekawiej
Jeszcze tylko kilka rzeczy zanim naprawdę zrobiło się ciekawiej. A więc przygotowanie kompa i montaż wskaźników.
Turbo Civic - intercooler ciąg dalszy
Intercooler, tym razem na poważnie, trzeba to założyć i tyle.
W międzyczasie przyszły nowe graty. Kółko (ciekawe jak się je używa) oraz jakieś uszczelki i paski.
W międzyczasie przyszły nowe graty. Kółko (ciekawe jak się je używa) oraz jakieś uszczelki i paski.
Turbo Civic - przymiarki do intercoolera
Pierwsza przymiarka do intercoolera nie była zbytnio udana. Z jednej strony belka idealnie nadaje się do tego aby zamontować na niej intercooler, ale z drugiej strony sprawia, że założenie zderzaka szczególnie z halogenami jest naprawdę utrudnione - zdecydowanie ta kombinacja nie była montowana przez Hondę seryjnie.
Turbo Civic - historii ciąg dalczy
Nadal brakowało kilku rzeczy jak uszczelka pod głowicę czy dobra głowica, ale można było powoli zacząć pracę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)