Choć raz coś robię u siebie. Plan był prosty:
- zlikwidować to coś co hałasuje za deską na nierównościach
- dociągnąć jeden kabel do alarmu
- zdemontować zegary aby zobaczyć czy mój dodatkowy wyświetlacz będzie pasował w miejsce seryjnego (tj. braku seryjnego, niektóre modela mają tam wyświetlacz od radia gdy nie mają komputera podkładowego)
Na koniec chciałem umyć samochód, więc zaczął padać deszcz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Reklamy będą usuwane.