wtorek, 13 sierpnia 2013

Kalibracja tarczy sprzęgła klimatyzacji metodą domową


Ostatnio wymienialiśmy sprzęgło klimatyzacji w Galancie gdyż oryginalne odmówiło współpracy. Założyliśmy używkę w dobrym stanie ale jak zawsze przy przekładaniu mogą pojawić się bicia czy złe spasowanie. Dzisiaj na spokojnie i po dotarciu zmierzyliśmy jeszcze raz odstęp między tarczą sprzęgła a kołem pasowy i wynosił on 0.7mm w najcieńszym punkcie i prawie 0.9mm w najgrubszym.

Trzeba było coś z tym zrobić.


Tak jak pisałem w poście o wymianie sprzęgła odstęp musi być taki sam na całym obwodzie, u nas tak nie było. Coś było krzywo.

Pierwszym podejrzeniem było źle (krzywo) nabite łożysko koła pasowego jednak szybki test wykazał, że to nie łożysko. Wystarczyło obracać tarczą (przykręconą do ośki) i patrzeć jak zmienia się odstęp do nieruchomego koła pasowego. U nas zmieniał się, tak więc możliwości są dwie - krzywa tarcza lub krzywa ośka. Po obróceniu tarczy (względem ośki) największy odstęp był nadal w tym samym punkcie (patrząc z punktu widzenia tarczy), tak więc to nie ośka a po prostu tarcza.

Ponieważ nawet w najwęższym miejscu było ponad 0.65mm, tak więc przyszedł nam dość oryginalny pomysł na wyrównanie koła - spiłujemy tulejkę na środku tarczy pod lekkim kątem. Dzięki temu tarcza wejdzie głębiej oraz różnice w odstępie między tarczą a kołem będą mniejsze tam gdzie są za duże.

Po przemyśleniach wyszło nam, że odstępy nie muszę być idealnie takie same. w końcu tarcza jest mocowana na gumie tak więc elektromagnes ją dociśnie. Dlatego drobne różnice nie powinny być problemem w tym przypadku, ważne aby zawsze mieściły się w specyfikacji. Oczywiście najlepiej byłoby mieć odstęp taki sam na całym okręgu ale w warunkach domowych to jest raczej niewykonalne, dlatego też w tym ćwiczeniu skupiliśmy się na zmieszczeniu się w marginesie.

Do całej operacji potrzebujemy klucza 14mm, kilku pilników, kolorową kredę i masę cierpliwości.


Jest jedna podstawowa zasada.

Zawsze można spiłować więcej, dokleić będzie trudniej dlatego wszystko robimy małymi kroczkami.

Zaczęliśmy od oznaczenia różnym kolorami różnic w ostępach aby wiedzieć później gdzie ile piłować.


A później piłujemy i przymierzamy.


Znowu piłujemy i przymierzamy.


I kolejny już raz piłujemy i przymierzamy.


I jeszcze tak kilka razy piłujemy i przymierzamy.


Kolejne kilkanaście piłowań i przymiarek.


Ostatecznie uzyskaliśmy długo oczekiwany efekt. Odstęp jest między 0.45mm a 0.65mm, z czego 0.65mm jest w jednym miejscu gdzie tarcza jest ewidentnie krzywa a w pozostałych jest bliżej 0.55mm. Efekt jest bardziej niż zadowalający szczególnie jak na domowe warunki. Klimatyzacja nadal działa, nic nie obciera i nie ślizga się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Reklamy będą usuwane.