Na pierwszy ogień poszło koło rozrządu. Wyrzuciliśmy regulowane i zamontowaliśmy zwykłe koło z D16Z6. Do tego ponowne ustawienie zapłonu.
Następnie wgraliśmy mapy z wyłączonym Vteciem oraz z wyłączoną sondą, tak aby można było logować dane z sondy szerokopasmowej za pomocą ECU a przy okazji nie mieć CHECK ENGINE.
Do tego założenie sondy szerokopasmowej zamiast zwykłej i jazda.
Niestety daliśmy trochę ciała. Mogliśmy zabrać od Czada komputer i wtedy moglibyśmy zmieniać mapy w czasie jazdy a tak musieliśmy za każdym razem wracać i programować eprom. No nic, zajęło to trochę więcej czasu niż powinno. Zdecydowanie muszę złożyć drugi moduł EasyRTP.
Zaczęliśmy standardowo od niskich (nie vtecowych) map. Okazało się, że wraz ze wzrostem obrotów i ciśnienia samochód jeździł na powietrzu (AFR powyżej 14.7:1). To zasługa sportowego wałka. Skończyło się tym, że musiałem podlać niektóre sekcje map kilkukrotnie, gdyż drastycznie wzrastało zapotrzebowanie na paliwo - dużo bardziej niż w przypadku minime Andrzeja.
Kolejne były mapy Vtecowe, czyli ustawiliśmy załączanie Vtec na 4000 aby mieć szerszy zakres i jeździliśmy. Tutaj także musiałem bardzo podlać mapy aby w końcu AFR było normalne.
Po kilku przejazdach wgraliśmy finalne mapy i założyliśmy zwykłą sondę. Samochód zaczął jeździć, poniżej filmiki (sorry za jakość, nagrywane komórką, ciemno było, chociaż przy drugim filmie odkryłem, że mam flasha w telefonie także dla filmów)
Kolejne sesje już niedługo...
BTW. Z ciekawostek, po założeniu kółka od D16Z6 zmienił się dźwięk, nie jest już tak basowy/buczący jak wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Reklamy będą usuwane.