Galant Turbo - nowe osłony, regulator ciśnienia paliwa oraz szukanie nieszczelności

Doszło kilka nowości, niewiele ale na wpis na blogu wystarczy. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest nowa, błyszcząca osłona kolektora która zastąpiła starego Frankensteina.
 

 

Zmieniona została także osłona sprężarki klimatyzacji - także na błyszczącą. Nieważne, że jej w ogóle nie widać, ma być błyszcząca.

Zaopatrzyliśmy się w nowy przyrząd do sprawdzania szczelności układu dolotowego i przeprowadziliśmy ponownie testy. Okazało się, że nadal są małe nieszczelności.

Pierwsza nieszczelność występuje pod przepustnicą przy zaworze szybkich obrotów. Druga przy czujniki temperatury dolotu (już uszczelnione) a trzecia na oil catch tank. W Galancie oil-catch-tank jest założony pomiędzy kolektorem a pokrywą głowicy tak, że zawór kierunkowy jest nadal w pokrywie głowicy. Sprawia to, że w oil catch tanku pojawia się zarówno ciśnienie jak i podciśnienie. Rozwiązaniem polepszającym sytuację jest założenie zaworu pomiędzy kolektorem a oil catch tankiem co też uczyniliśmy.

Ogólnie w Galancie oil catch tank można założyć na wężu między pokrywą i kolektorem lub pomiędzy pokrywą a krucćem w dolocie przed przepustnicą (lub przed turbosprężarką jeśli jest to silnik doładowany). To pierwsze wydaje się lepsze ale optymalnie pewnie byłoby mieć dwa zbiorniki.

Zabraliśmy się także za eliminację problemu mało wydajnych wtryskiwaczy które zapętlają się powyżej 5500 RPM. Na początek obniżyliśmy ciśnienia doładowania gdy silnik przekroczy 5300 RPM do 0.15~0.2 bar aby silnik można było bezpiecznie kręcić. Założyliśmy także regulator ciśnienia paliwa w którym można konfigurować ciśnienie bazowe. Na półce leżą już także inne wtryskiwacze. Póki co przeprowadzamy testy jak poszczególne komponenty oraz ustawienia wpływają na wydajność wtryskiwaczy.

Pomysłów na poradzenie sobie z problemem mamy kilka. Zaczynając od zwiększenia ciśnienia paliwa przy doładowaniu (ale nie proporcjonalnie, tylko tak jak to robi FMU) i pewnie instalacji mocniejszej pompy paliwa, poprzez zmianę wtryskiwaczy aż po kombinacje obu rozwiązań. Seryjne ECU w pełnie steruje silnikiem dopóki nie pojawi się doładowanie, więc trudno tutaj ocenić jak duży wpływ na jego działanie (i spalanie) będzie miała zmiana wtryskiwaczy. Jest co coś co na pewno będziemy chcieli sprawdzić w najbliższym czasie.