środa, 24 września 2014

Oil-catch-tank w Leonie

Jakiś czas temu zauważyłem, że pojawia mi się olej w okolicach odmy oraz w dolocie. Nie są to wielkie ilości a ponieważ jest to przed turbosprężarką, więc to raczej nie jej wina. Jedną z opcji była wymiana odmy (czyt. nowa pokrywa) natomiast inną założenie oil catch tank. Analizując zalety i wady obu rozwiązań, wybrałem tą drugą opcję.



Do założenie zbiornika na olej przedostający się odmą potrzebne są następujące rzeczy:
  • Oil Catch Tank z króćcami o odpowiedniej średnicy. Wyjście z z pokrywy ma średnicę 20mm, wejście w dolocie ma 24mm. Udało mi się znaleźć zbiornik o króćcach 20mm, pozostałe są dostępne jedynie na zamówienie, dlatego na taki się zdecydowałem. Dodatkowo im większa średnica tym mniejsze prawdopodobieństwo przymarznięcia zimą.
  • Wąż 20mm do oleju i benzyny - około 1m.
  • Wąż 25mm do oleju i benzyny - około 1m.
  • Obejmy i zaciski dobrane na podstawie średnicy węży i grubości ścianki.
  • Rura o średnicy zewnętrznej 20mm z niekorodującego materiału (aluminium powinno się nadawać).
  • Śruby, nakrętki i klej do gwintów
Zdecydowałem się umieścić zbiornik obok filtra powietrzu i do niego go przymocować. Nie udało mi się znaleźć żadnego innego sensownego miejsca - pod maską jest dość ciasno.


Podłączenie węża do króćca w pokrywie zaworów jest bardzo proste - taka sama średnica jest po stronie zbiornika. Wystarczy wąż 20mm. Trochę więcej problemów jest z króćcem dolotu. W moim przypadku zdecydowałem się nałożyć na króciec krótki wąż 25mm a w niego włożyć wąż 20mm usztywniony rurką.



Po prowizorycznym zamontowaniu zbiornika i podłączeniu węży wygląda to tak jak na poniższym zdjęciu.


Przed założeniem obejm pozostało dorobić mocowanie do obudowy filtra powietrza oraz zmodyfikować plastikową osłonę silnika. W obudowie filtra wywierciłem dwa otwory i przykręciłem dostarczony przez producenta kątownik. Nakrętki są od środka i aby upewnić się, że nie wygenerują problemów, zastosowałem nakrętki samohamowne zabezpieczone dodatkowo klejem do gwintu - wariant trudno demontowalny.
 


Modyfikacja plastikowej osłony silnika była bardzo prosta i ograniczyła się do podcięcia jednego narożnika.


Ostateczny efekty prezentuje się następująco.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Reklamy będą usuwane.